Długo to trwało, aż wreszcie odważyłam się i zrobiłam dwukolorową brioszkę na drutach. Zwykły otulacz, komin, robiony na okrągło, ale po raz pierwszy tym ściegiem.
I co? Jak zwykle okazało się, że to wcale nie takie trudne. To, co prawda podstawowy wzór, ale mam ochotę na więcej.
Piekny, gratuluję brioszki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi, że się podoba:)
UsuńBardzo udany debiut. Brioszka super się prezentuje 🙂.
OdpowiedzUsuńDziękuję:). Czuję się zachęcona do kolejnych prób w temacie brioszki.
Usuń